Moja specjalizacja to Transformacja Kobiety.
Wspieram i prowadzę kobiety do wielopoziomowej transformacji i poprawy jakości ich życia. Wykorzystuję swoją autorską metodę A.K.T. – Alchemia Kobiecej Transformacji.
A.K.T. to Alchemia Kobiecej Transformacji. A alchemia to odkrywanie czegoś nowego, innego stosując swoją wiedzę, poprzez doświadczenie i dodanie wiary, że się uda, że dróg jest wiele. “Nowe” to dla mnie dostosowane dla mnie. Nie ja do czegoś tylko coś do mnie.
A.K.T. to podejście holistyczne. Jako coach holistyczny, trenerka rozwoju osobistego i pracy z ciałem, czerpie z szerokiej wiedzy (również biznesowej), licznych szkół i kursów oraz ze swojego życiowego doświadczenia, a w szczególności doświadczenia pracy z kobietami nad ich zmianą.
Zrozumiałam, że aby mogła dokonać się trwała transformacja życia, w obszarach takich jak relacje ze sobą i z innymi, praca i biznes oraz ciało i zdrowie, trzeba podejść holistycznie, ale też trochę nietypowo. Przez wiele lat pracy z kobietami i sobą podważałam częściowo pewne teorie i sposoby terapii na rzecz nowatorskich połączeń, wyjątkowych doświadczeń i oryginalnych rozwiązań. Jej kreatywne podejście do wiedzy i narzędzi, sposobów wspierania, terapii, pracy z ciałem itp. stworzyło zupełnie nową jakość. Odkryła to “coś” i nadal odkrywa w sobie i w pracy z innymi kobietami. Tajemnica dojścia do sukcesu drogą serca to CUD – Ciało, Umysł i Dusza.
A.K.T. zatem to uwzględnienie wielu naszych poziomów: Ciała, Umysłu i Duszy czyli naszego CUDu.
Nie sposób ująć całości A.K.T. i nie zawsze słowa oddają jego moc, zatem zapraszam do doświadczenie mojej autorskiej metody. Link (do zapisów na sesję) – kliknij tu …
———-
SESJA HOLISTYCZNA A.K.T.
Jak pracujemy na sesjach i na warsztatach metodą A.K.T.?
Szukamy powodów, przyczyn utknięcia ze zmianą, trudów relacyjnych, trudów w odczuwania ciała itd na poziomie świadomym, ale ważniejsza jest ta część, której jesteśmy nieświadomi. Gdy przeżywamy trudne chwile i nie dostajemy dostatecznego wsparcia, nasze ciało działa na naszą korzyść, jego celem jest przeżyć, więc włącza mechanizmy obronne, by zniwelować silne przeżycia, które są zagrażające by przeżyć. Czyli idziemy w zamrożenie, dysocjację lub tzw zalanie. Odcinamy się od czucia emocji. Wtedy na tamten moment było to dla nas najkorzystniejsze. Ale gdy tych zdarzeń jest dużo, za dużo, zaczynamy mieć program działania, który włącza się nawet w okresie spokojnym.
Pracujemy na poziomie ciała, takimi technikami jak m.in. TRE®, Ruch i Taniec Terapeutyczny, Ćwiczenia oddechowe, głos i śpiew, Masaż Dotyk Motyla, Test mięśniowy (kinezjologiczny), ćwiczenia DM – Dna Miednicy. Na poziomie umysłu to m.in jak coaching, RTZ-Racjonalna Terapia Zachowań. Duszy jak. m.im. ustawienia systemowe, Kroniki Akaszy. Dodaję do tego pracę z wewnętrznym dzieckiem, radykalne wybaczanie, medytacje uzdrawiające. Nie bez znaczenia jest Kod Emocji, energia Acess Bars, Reiki. Ale wiele technik ma podobne aspekty, uzupełnia się, prowadzi do innych lub uznaje to samo, że to uniwersalna energia miłości uzdrawia. I że każdy z nas ma w sobie MOC auto-uzdrawiania. Nie terapeuta. Terapeuta prowadzi, jest świadkiem uzdrowień, swoistym przypominaczem tej naszej wewnętrznej mocy.
Im dłużej pracuję, im więcej wiem, doświadczam, odkrywam tym jestem w większym podziwie, pokorze i wdzięczności do tych procesów, ich pięknych rezultatów i ich magii, bo nie wszystko do końca jesteśmy w stanie zrozumieć (objąć umysłem), a nauka nie nadąża, aby te tajemnice przedstawić w sposób naukowy.
Trudne przeżycia pochodzą z różnych okresów, z naszego obecnego życia od urodzenia do dnia dzisiejszego, z okresu prenatalnego, gdzie doświadczamy swoich trudów, ale i to co przeżywa nasza mama, z okresu epigenetyki, czyli dziedziczenia po przodkach w linii mamy i w linii ojca, ale również z okresu karmicznego (dla tych co uznają ten aspekt).
Dlaczego warto uwalniać, uzdrawiać w sobie to co trudne? Bo wpływa to na naszą jakość życia. Robi miejsce na radość. Budzi się w nas życie, które chce się rozwijać, doświadczać nowych rzeczy i przeżyć. A jeśli jesteśmy rodzicami to przepracowane programy ograniczające, przekonania, wzorce, wydruki już nie przechodzą na nasze dzieci.
I jeszcze jeden ważny aspekt – psychosomatyka, o której piszę poniżej w Cegiełkach naukowych.
Ja w metodzie A.K.T. używam sformułowania Cegiełki Alchemii – to takie kawałeczki w nas których nie widzimy w sobie, nie uznajemy, a są naszą mocą, zasobem etc lub kawałeczki do uzdrowienia, które bolą ciało i duszę świadomie lub nieświadomie, a które po uzdrowieniu i transformacji nas wzmacniają, rozwijają, wznoszą na wyższy poziom świadomości i uruchamiają dostęp do większych pokładów miłości w nas.
Sama, po latach prób i błędów uważam, że zbudowałam dobre życie w zgodzie ze sobą: czucie swoich granic, poczucie swojej wartości, pasja zamieniona w pracę zawodową, samodzielność mojej 12-letniej córeczki, świadomość swojego ciała (jako mój mocny zasób), odkrywanie swojej kobiecości, obudzenie w sobie pokładów kreatywności, rozbudzona intuicja, śmiałe decyzje, radość jako kompas decyzji, przyjaźń z Rene od 30 lat i mimo 50+ mam apetyt na życie !!!!! Po-kochanie siebie
Wiem, że nie jest to łatwe, aby przy braku wspierającego wychowania i otoczenia, szczególnie, gdy jesteśmy kobietą zwłaszcza w Polsce, gdzie do wielu rzeczy „trzeba” podchodzić się z ciężarem, poczuciem winy, gdy robi się coś dla siebie, tworzy się życie marzeń, dochodzi się do swojego własnego sukcesu i świadomie „używa” się swojej kobiecej mocy.
Ale wiem, że warto!!!
Wiem, że to możliwe.
Ja jestem tego świadectwem i moi klienci i ich odmienione życie.
DLACZEGO PODEJŚCIE HOLISTYCZNE?
Jon Frederickson „Współtworzenie zmiany”, opisuje trafnie to co chciałabym wyrazić: “…Zadanie terapeuty polega na tym, by pomóc pacjentowi zobaczyć jak sam wyrządza sobie krzywdę. Wtedy pacjent będzie mógł to cierpienie zakończyć. Aby to osiągnąć, musimy najpierw zrozumieć co jest przyczyną cierpienia. Odpowiedzi na to ważkie pytanie ludzie poszukiwali od zawsze, począwszy od Buddy tysiące lat temu, aż po dzisiejszych neurobiologów. Terapeuci poznawczy mówią, że cierpimy przez nie przystosowawcze procesy poznawcze. Terapeuci zorientowani na emocje – że przez uczucia, których unikamy. Psychoanalitycy – że z powodu nierozwiązanych konfliktów i reakcji przeniesieniowych w relacjach z ludźmi. Specjaliści od pracy z ciałem twierdzą, że przyczyną cierpienia jest zamrożenie w organizmie tendencji do przystosowawczego działania. Terapeuci behawioralni – że cierpimy z powodu wszelkich nie przystosowawczych zachowań. Praktykujący terapię opartą na uważności uważają, że cierpimy, bo nie jesteśmy w stanie z pełną uwagą doświadczać bieżącej chwili. A co na to Budda? On twierdził, że cierpimy, ponieważ opieramy się rzeczywistości.”
Zatem dlaczego podejście holistyczne stosuję? Bo daje wgląd i wgląd w problem z wielu stron. I np. jeden problem nawet z pozoru blachy, może mieć pierwotną przyczynę (oraz szereg wtórnych) z wielu zdarzeniach z życia, z poziomu dziedziczenia i np. karmicznego. Dlatego po jednej terapii czujemy ulgę, ale nie w pełni czujemy, że temat został uzdrowiony. To jest proces jak obieranie cebuli – jest wiele jej warstw.
CZYM JEST TRANSFORMACJA – w skrócie
Kogo? Co transformujemy? Odpowiedź: Siebie.
Transformacja człowieka to jego zmiana. Ze stanu jaki ma do stanu jaki pragnie. Zaczynająca się wewnątrz niego, a widoczna w jego życiu. Transformacji podlega wiara w siebie, transformacja przekonań ograniczających na wspierające, tramsfor,macja odkrycia w sobie programów, które do tej pory determinowały nasze zachowanie, transformacja podejścia do sprawczości, że wiele zależy od nas samych, transformacja wyjścia z wyuczonej bezsilności,
Transformacja odbywa się w jego sercu, w jego ciele, w jego umyśle z uwzględnieniem duszy. Stąd tu są potrzebne różne plasterki. Tak by zmiany były trwałe. Bo Transformacja to zmiany stałe. Transformacja to również dostrzeżenie, że ciężkie przeżycia po ich uzdrowieniu to nasz zasób, że te niby „złe” nasze cechy, gdy się przetranformuje to w innych obszarach są naszą mocą.
Transformacja to proces w nas, ale za to zmiana jest trwałą zmianą.
Dotyczyć może każdego aspektu życia, w 3 głównych obszarach życia:
- PRACA zawodowa/swój biznes/pieniądze.
- RELACJE: relacje z sobą, relacje ze swoim ciałem, relacje z innymi – partner, rodzina bliższa i dalsza, znajomym pracownicy, współpracownicy etc.
- CIAŁO/ZDROWIE. Podejście, że ciało w harmonii wpływa na zdrowie.
***
CEGIEŁKI WIEDZY BADAWCZEJ I NAUKOWEJ
W swoich działaniach opieram się o wykształcenie, wiedzę, doświadczenie, intuicję i nowoczesne badania. Jak wiele jest badań potwierdzających różne aspekty, które z barku świadomości nadal nazywane są magią/ szamanizmem/ ezoteryką itp.
Różne ciekawe info, który w wolnych chwilach rozbudowuję znajdziesz tu ….